Niemiecki prezydent Frank-Walter Steinmeier na trzydniową wizytę do Turcji zabrał ze sobą 60 kilogramów głęboko mrożonego mięsa do kebabu. Sam też kroił i serwował popularne "donery" na spotkaniu z burmistrzem Stambułu. Gest, który w założeniu miał być symbolem turecko-niemieckiego pojednania, spotkał się z ostrymi reakcjami internautów i dziennikarzy. Na żart pod adresem prezydenta pozwolił sobie także Recep Tayyip Erdogan.