Rosja rozszerza swoje wpływy w Afryce. Do Nigru przybył ok. 100-osobowy kontyngent Korpusu Afrykańskiego – struktury, która zastąpiła grupę Wagnera. To kolejny kraj Sahelu, w którym stacjonować będą rosyjscy żołnierze. Eksperci alarmują, że dzięki temu Moskwa będzie mogła kontrolować szlaki przerzutowe i wywierać presję migracyjną na Morzu Śródziemnym. Wszystko po to, by osłabić UE.