Morskie przejścia graniczne między Finlandią a Rosją na Zatoce Fińskiej zostały zamknięte do odwołania. Władze w Helsinkach argumentują, że obawiają się możliwej operacji hybrydowej polegającej na sterowanym napływie migrantów z Bliskiego Wschodu. Trwają roztopy, dlatego Finowie obawiają się, że trasa nielegalnego przerzutu przebiegać będzie szlakami wodnymi.