Lasy Państwowe kontrolują hodowlę koni, którą prowadzi rodzina posła PiS Roberta Telusa. Lasy wskazują jednak, że to de facto sam były minister rolnictwa zarządza hodowlą. kontrola zakończyć ma się w najbliższym czasie, ale już poinformowano o trzech padłych zwierzętach i innych nieprawidłowościach. – Dzisiaj piszę pismo do Lasów o zniesławienie – skomentował sprawę Robert Telus, wskazując, że nie obawia się konsekwencji, bo to "polityczna nagonka".