– To rosyjskie prawo, dokładna kopia ustawy Putina – mówi prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili. W kraju od kilku dni trwają protesty przeciwko forsowanej przez rząd ustawie o zagranicznych agentach. Lider opozycji Aleko Elisashvili twierdzi, że podczas środowego wiecu został pobity przez służby. – Kilku policjantów zaciągnęło mnie do biura. Upadłem i zaczęli mnie kopać – relacjonował mediom.