– Jest gorzej niż ktokolwiek mógłby się spodziewać, system całkowicie się rozpadł (…) To totalny chaos – mówił jeden z pasażerów czekających na powrót do domu z lotniska w Dubaju. Wśród podróżnych znajdują się także Polacy. Ulewny deszcz przetoczył się przez Zjednoczone Emiraty Arabskie, powodując gwałtowne powodzie i zakłócając loty. W związku z trudnymi warunkami, na drugim najbardziej ruchliwym lotnisku na świecie loty zostały odwołane i opóźnione.