Jak ustaliła Interia, Państwowa Inspekcja Pracy domaga się od swoich inspektorów, aby wlepiali kontrolowanym przedsiębiorcom wyższe kary. "Więcej mandatów i najlepiej wyższych niż 1000 zł" – w korespondencji ze swoim zespołem pisze wprost jeden z łódzkich nadinspektorów. – Takie funkcjonowanie instytucji pokazuje, że państwo się psuje – uważa prof. Jacek Męcina, specjalista z zakresu prawa pracy i członek Rady Ochrony Pracy.