PiS nie wskazał jeszcze swojego kandydata na prezydenta, a jak wyjaśnił Mariusz Błaszczak, powodem są m.in. braki w budżecie partii. By podjąć decyzję, politycy potrzebują przeprowadzić badania. – Będziemy jednak mieli utrudnione zadanie, żeby je zamówić, dlatego że nie mamy jak ich sfinansować – przyznał szef klubu i podkreślił, że wpłaty od darczyńców są niedostateczne, aby wyrównać szanse w starciu z kandydatem KO. – Mamy jeszcze do spłacenia kredyt na 35 mln zł – przypomniał.