Najbliższe szczyty klimatyczne, w tym tegoroczny w Egipcie, będą bardzo trudne, ponieważ świat wkracza w epokę chaosu – powiedział b. minister klimatu, doradca międzynarodowy Michał Kurtyka. Zauważył, że prezydentem COP w Egipcie jest minister środowiska, tylko szef dyplomacji, co już pokazuje, że większy nacisk będzie kładziony na kwestie polityczne niż środowiskowe.