<![CDATA[ Piłkarze Sandecji stanowczo domagali się, żeby rzut karny wykonywany przez Maissa Falla został powtórzony, bo w przeciwnym razie zejdą z boiska i nie dokończą meczu. Nie spełniłem ich warunku, bo taka decyzja nie miałaby uzasadnienia w żadnym przepisie gry – mówi nam Sebastian Jarzębak z Bytomia, sędzia przerwanego meczu Sandecja – Śląsk Wrocław. ]]>