<![CDATA[ — Te przeszukania można interpretować jako sygnał, że organy ścigania chcą zabezpieczyć dowody ewentualnego przestępstwa — mówi nam mecenas Jacek Dubois na temat głośnej akcji CBA, która miała miejsce w czwartek rano. Na ten moment o zatrzymaniach nie ma mowy z dwóch powodów. — Nie ma dowodów bezpośrednich […] albo postępowanie nie jest skierowane na razie przeciwko określonym osobom — dodaje nasz rozmówca. Oto co może dziać się dalej. ]]>