"Słoń", pełnometrażowy debiut Kamila Krawczyckiego, raczej nie uniknie porównań z "Wszystkimi naszymi strachami" Łukasza Rondudy i Łukasza Gutta. Oba filmy skupiają się na młodych osobach LGBT, mieszkających na polskiej prowincji. Wraz z rozwojem akcji staje się jasne, że Krawczycki wybrał inną drogę niż zdobywcy gdyńskich Złotów Lwów z 2021 roku.
...
Źródło: https://film.interia.pl/wiadomosci/news-slon-odnalezc-siebie-recenzja,nId,6193191