Pomimo wcześniejszych zapowiedzi Mel Gibson prokuratura nie wezwie Mela Gibsona na świadka w procesie Harveya Weinsteina. Pierwotny pomysł, by złożył on zeznania wziął się stąd, że oskarżająca producenta kobieta określana w procesie jako Jane Doe #3 była masażystką popularnego aktora. Miała się ona zwierzyć Gibsonowi, że była molestowana seksualnie przez Weinsteina.