O gwiazdorze "Mumii" jest ostatnio głośno ze względu na jego poruszający występ w filmie "Wieloryb". Zachwyceni jego kreacją krytycy już wieszczą mu nominacje do Oscara i Złotego Globu. Ale nawet jeśli Fraser zostanie doceniony przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej, w gali rozdania nagród udziału nie weźmie. Aktor w przeszłości był molestowany przez ówczesnego szefa tej organizacji, a gdy to zgłosił, sprawa została zamieciona po dywan. "Moja matka nie wychowała hipokryty" – oznajmił.