Kilkanaście minut. Tyle wystarczyło, by doszło do policyjnego pościgu i poważnych konsekwencji. Ścigany złodziej paliwa został zatrzymany, jednak swoją próbą ucieczki stworzył niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu i samych funkcjonariuszy. Udało się go zatrzymać dopiero po strzale z broni służbowej.