Ogromny stres, długa lista manewrów, które należy wykonać poprawnie i czujne oko egzaminatora. Dla wielu kierowców egzamin na prawo jazdy nie jest najmilszym wspomnieniem, szczególnie jeśli musieli powtórzyć go kilka razy. W przypadku pana Bogdana z Łodzi egzamin nie powiódł się już 53 razy. I choć 65-latek przyznaje, że "egzaminatorzy w Łodzi są tak precyzyjni, jak aptekarze", nie ma zamiaru się poddawać. Wkrótce czeka go kolejny egzamin.