W marcu 2024 r. we Wrocławiu miało miejsce kuriozalne włamanie. Ofiarą "cyberprzestępstwa" padło wrocławskie MPK. Kostarykański haker uzyskał dostęp do systemu jednej z tamtejszych pętli. Najciekawsze w tej historii jest to, że de facto nie trzeba było się tam nawet włamywać. Haker zgadł hasło za pierwszym podejściem.